Czysta demagogia

Polityka, media itp.

Antysystemowcy – poradnik dla ostrożnych!!!


W ostatnim czasie pojawiło się sporo ruchów mieniących się antysystemowymi.

W obliczu wątpliwości co do stawiania znaku równości między deklarowanymi przez nich zamiarami, a rzeczywistymi postanowiłem zrobić listę warunków. W przypadku spełnienia któregokolwiek z nich powinniśmy przyjrzeć się bliżej danemu ruchowi antysytemowemu/antysystemowcowi.

Oczywiście żadnej z warunków z osobna nie daję mocnych podstaw, ale już kilka tak.
Im więcej poniższych warunków spełnia dany ruch antsystemowy/antysystemowiec tym bardziej powinniśmy być podejrzliwi:

  • sprzedaję cokolwiek
  • prosi o pieniądze na cokolwiek
  • stosuję cenzurę u siebie na blogu, stronie internetowej, stronie na facebooku itp.
  • występuje w TV
  • często zmienia opinię na temat danej osoby/osób/organizacji itp.
  • często zmienia pogląd/y
  • nie zapewnia realnego kontaktu w celu zadania pytań itp.
  • unika odpowiedzi na pytania, nie odpowiada na maile itp.
  • nie jest transparentny(np. zbiera podpisy pod listą poparcia przed ogłoszeniem listy kandydatów, nie udostępnia informacji na jakiej zasadzie wybierani są kandydaci na listy)
  • posiada znajomości w kręgach prawników, biznesmenów, medialnych, polityków, urzędników
  • głosi ewidentnie sprzeczne ze sobą opinie w różnych odstępach czasowych
  • podejmuję decyzję sprzeczną/sprzeczne w wcześniej deklarowaną/deklarowanymi(np. deklaruję, że nie będzie kandydował na dane stanowisko, a później kandyduję; mówi, że stawia na młodych, a później na listy trafiają raczej starsi)
  • (dotyczy ruchu)jest finansowany z niejasnych źródeł
  • (dotyczy antysystemowca)wzbogacił się w niejasny sposób lub na spółkach skarbu państwa
  • (dotyczy antysystemowca)był/jest pracownikiem sejmu, senatu, samorządu, Europarlamentu, kancelarii Prezesa Rady Ministrów, kancelarii Prezydenta
  • głosi różne „rewelacje” np. afery bez podania wiarygodnych dowodów
  • ogłasza podanie różnych „rewelacji” na temat rzekomych afer, po czym nie podaje niczego
  • wykonuję kroki zniechęcające do się ew. zwolenników(np. kontrowersyjna wypowiedź przed wyborami)
  • nawołuje do bojkotu referendum(jeszcze bardziej podejrzane jeśli nie nawołuję/nie nawoływał do bojkotu wyborów lub ze wcześniejszych wypowiedzi wynika jego poparcie dla jednego lub więcej postulatów zgodne ze zdaniem większości Polaków zadane w referendum)
  • antysystemowiec/lider antysystemowców posiada, niepopularne, charakterystyczne(np. budzące skojarzenia), łatwe do zapamiętania nazwisko

27 responses to “Antysystemowcy – poradnik dla ostrożnych!!!

  1. ArnoldBuzdygan 29 sierpnia 2015 o 14:00

    Z niektórymi punktami to przesadziłeś.
    Jak np. tym „występuje w TV” „zbiera pieniądze” „nawołuje do bojkotu referendum”

    • pant3k 29 sierpnia 2015 o 16:00

      Arek,
      Ale to nie jest tak, że jeden daję podstawę, żeby twierdzić, że coś jest nie tak. Każdy warunek jest częścią składowej. Im więcej puzzli, tym bardziej układanka jest pełna.
      Zaraz edytuję wpis, żeby było jasne o co mi chodzi.

    • pant3k 29 sierpnia 2015 o 16:31

      Arek,
      PS.
      Nie napisałem „zbiera pięniądze” tylko „prosi o pieniądze”.

      Co do występowania w TV, to nie będę pisał „często występuje w TV”, bo co to znaczy wiele?? Albo nie napiszę „występuję w TV więcej niż raz w roku”, bo uważam, że każdy ma prawo wystąpić więcej niż raz w roku w TV 🙂

      Odnośnie bojkotu referendum. Obecnie nie ma możliwości prawnych odwołania nawet najgłupszego referendum, więc pieniądze i tak pójdą.
      Pytania na najbliższym referendum jak i te z propozycji referendum są całkiem zrozumiałem(pomimo, że niektóre środowiska próbują robić ludziom wodę z mózgu, że jest inaczej).
      Np.
      „Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa?”
      Tu jest wyraźnie napisane „sposobu” czyli można to czytać jako „systemu”.
      Czyli jak ktoś odpowie „nie”, to znaczy, że chce likwidacji obecnego systemu finansowania, a nie jak niektórzy próbują wmawiać, że może to oznaczać zmianę POZIOMU finansowania.

      • ROMAN WŁOS 30 sierpnia 2015 o 09:00

        PANTEK,

        To pytanie jest do dupy. Jeżeli ktoś jest zwolennikiem innego sposobu finansowania partii z BUDŻETU państwa, to także odpowie „nie”.

        Pozdrowienia,
        ROMAN WŁOS

  2. pant3k 30 sierpnia 2015 o 18:16

    ROMAN WŁOS,
    I tak ma być. Kto powiedział, że pytanie ma określać co zamiast? Ważne żeby pozbyć się obecnego sposobu. Sam bym takie pytanie zadał.

  3. Natalia 3 października 2015 o 12:08

    pant3k, mądrze piszesz, a Twoje poglądy są bardzo bliskie moim. Wydajesz się być inteligentnym człowiekiem. Dlatego nie mogę pojąć, czemu promujesz postać Romana Włosa? Oczy bolą jak się czyta jego wypowiedzi. Typ uważa się za najmądrzejszego, a to pierwszy i patognomoniczny objaw głupoty. Jego sposób bycia i wypowiedzi głęboko zniechęcają do kontaktu, tak z tą osobą, jak i ideami, pod którymi się podpisuje.

    • pant3k 8 października 2015 o 03:28

      Natalia,
      Roman Włos ma swój charakter(przynajmniej nie udaje kogoś kim nie jest, jak niektórzy), i można z tym się pogodzić lub nie 🙂
      Roman Włos wniósł spory wkład w leczeniu fanów Korwina(później JKM wprowadził obowiązek zapłaty za możliwość komentowania 🙂 ).
      PS.
      Inteligencja to sprawność umysłowa(to słowo jest wieloznaczne, ale myślę, że ta definicja jest najbardziej odpowiednia).
      Wysoką inteligencje pozostawmy komputerom. Mądrość to coś czego nam potrzeba.

  4. Natalia 13 października 2015 o 09:54

    Zdanie o nim wyrobiłam sobie czytając właśnie posty u niego na blogu, a także jego komentarze tutaj i u Arnolda (gdzie trafiłam wcześniej, niż do Ciebie). Zdaje się, że w pojęciu Romana wolność to rynsztokowy język i obrażanie kogo się da, zwłaszcza jak ma odmienne zdanie. Żadnych konkretnych rozwiązań. Arnold ma swoją niekończącą się walkę, z systemem, z sądami, czy też przeciwnikami WoT, nie jest bardzo poważny, ale przynajmniej w miarę dobrze się go czyta. Natomiast Roman.. no cóż. nie jest strawny. Z waszej trójki jedynie Ty przedstawiasz jakieś konkretne i moim zdaniem słuszne rozwiązania. Jednak nie zdziałasz nic tkwiąc w tym kółeczku wzajemnej adoracji. No chyba, że tylko o to Ci chodzi- zyskiwać uznanie w oczach kolegów i trwać w oderwaniu od realnego świata i normalnych ludzi.

    • pant3k 13 października 2015 o 19:11

      Natalia,
      A kto powiedział, że ja chce cokolwiek zdziałać? Nawet jeśli chciałbym, to w jaki sposób miałbym to zrobić?

      „No chyba, że tylko o to Ci chodzi- zyskiwać uznanie w oczach kolegów i trwać w oderwaniu od realnego świata i normalnych ludzi.”
      Otóż nikt z moich znajomych(z „reala”) nie wie, że prowadzę bloga/nie zna adresu, więc ten „zarzut” jest chybiony.
      Czy żyję w oderwaniu od realnego świata? Poniekąd tak. Większość ludzi lubi się odrywać od rzeczywistości, dlatego piją alkohol, palą trawkę, grają w gry, oglądają seriale, grają na instrumentach muzycznych, słuchają muzyki itp.

      PS.
      Roman Włos ma już swoje lata i nie podchodzi do wielu rzeczy zbyt poważnie(szczególnie dyskusji w internecie).
      Co do Arnolda Buzdygana, to on prowadzi walkę, ale już chyba tylko za pomocą bloga.

    • ROMAN WŁOS 13 października 2015 o 22:49

      NATALIJO,

      Z zainteresowaniem przyglądam się Twojej dyskusji z Panem Tekiem (a może z Pantekiem, albo z Pantkiem).

      Jak tak dalej pójdzie, to z Waszej znajomości wyjdzie jakieś dziecko, a może i ślub.

      Jednak nie życz Panu Tekowi tak źle, tzn. nie życz Mu aby się pospolitował z „normalnymi” ludźmi. Pan Tek to jest typowy geek lub nerd. A dla geeka lub nerda normalni ludzie to bezpłciowi ludzie.

      Pozdrowienia,
      ROMAN WŁOS

      p.s. Natalijo, odnośnie Mojego rynsztokowego języka, to coś Ci się popierdoliło. A tak poza tym, to Keep Smiling.

  5. Natalia 13 października 2015 o 19:38

    Szkoda, że nie chcesz. Odniosłam inne wrażenie czytając Twoje teksty. Poza tym źle mnie zrozumiałeś. Nie stawiam Ci zarzutów i nie atakuję. Raczej wsadzam kij w mrowisko 😉

    • pant3k 13 października 2015 o 20:00

      Natalia,
      Nie przeczytałaś dokładnie poprzedniego komentarza.
      Nie napisałem, że nie chcę. Napisałem „A kto powiedział, że ja chce cokolwiek zdziałać?”
      Zapytałem w poprzednim komentarzu i pytam ponownie – jak???

  6. Natalia 13 października 2015 o 22:15

    Oczekujesz gotowej odpowiedzi, podanej w lekkostrawnej formie, na tacy ze srebra? Ja myślę, że wiesz jak. Mądrość, tego nam potrzeba. Na początek.

    • pant3k 13 października 2015 o 22:53

      Natalia,
      Napisałaś „Jednak nie zdziałasz nic..”, co zrozumiałem jako zachętę do działania, ale zauważ, że do zdziałania czegokolwiek potrzebny jest cel działania i sposób. Ty tych rzeczy nie podałaś, co jest niedomówieniem, a ja nie lubię niedomówień, bo wtedy trzeba się domyślać, czego staram się unikać, bo można się źle domyślić i zrobić więcej złego niż dobrego.
      Nigdzie nie napisałem, że forma odpowiedzi musi być lekkostrawna, ani że ma być podana na tacy ze srebra(cokolwiek by to nie znaczyło).

      • Natalia 14 października 2015 o 19:44

        Bez przesady, srebrna taca nie jest szczególnie trudną metaforą 🙂 Ok, żeby nie było niedomówień: od samego początku chodzi mi o to, że dobrze i niegłupio piszesz. Założyłam, że jeśli ktoś prowadzi bloga publicznego, to chce trafić do kogoś innego (w innym wypadku po co miałby to robić?). Uznałam, że jest to oczywiste również i dla Ciebie. Piszesz o ciekawych i ważnych ideach. Warto, żeby trafiły do szerszej rzeszy odbiorców. Można ludźmi gardzić, np. w sposób, jaki czyni to Roman, można też spróbować ich zrozumieć i do nich trafić. Paskudna prawda jest taka, że 90% populacji ludzkiej jest głupsza od Ciebie, czy ode mnie, oraz od pozostałych 10%, czyli ludzi, którzy potrafią szerzej spojrzeć na rzeczywistość. Nie będę się zagłębiać w ten temat, bo jest szeroki i głęboki i zaraz odpłynę, a maja być konkrety. Wracając więc do sedna- chcesz trafiać tylko do garstki dziwaków? To jest pytanie do Ciebie i to jest Twój ewentualny cel, a mówiąc już totalnie wprost: co chcesz prowadząc tego bloga osiągnąć?? Kończąc: tutaj cel określa sposób. Czy jest już domówione?

        • pant3k 14 października 2015 o 20:32

          Natalia,
          Powody prowadzenia bloga:
          – podzielenie się innymi osobami swoimi przemyśleniami
          – sprawdzenie reakcji osób na te przemyślenia
          – prowadzenie dyskusji z komentującymi
          Naiwne jest twierdzenie, że blogiem o tej tematyce da się zainteresować szersze grono ludzi(chyba, że uważasz, że 1000osób jest znaczą ilością).
          Mi jest wielce obojętne, kto będzie mojego bloga czytać, ale praktyka pokazuję, że „normalni ludzie” nie wchodzą tylko właśnie „garstka dziwaków”. Podaj mi przykład w historii internetu, kiedy było inaczej.
          „Normalni ludzie” z reguły nie czytają blogów. „Normalnych ludzi” cechuję z reguły to, że:
          – mają „ambicje” związane z pracą
          – imprezują co najmniej raz w tygodniu
          – mają oficjalne konto na Facebooku
          – mają dziewczynę/chłopaka/żonę/męża
          – głosują na PO/PiS
          – oglądają telewizję
          – starają się dostosować do „stada”(są podatni na wpływy otoczenia)
          – myślą bezkrytyczne(szczególnie pod wpływem emocji)
          – szanują „autorytety”
          – boją się zmian(mówię o przypadkach kiedy dana osoba, nie wie czy zmiana przyniesie korzyść i nie podejmuję takiej analizy)
          i wiele innych.
          PS.
          To trochę hipokryzja z twojej strony, że wpierw napisałaś, że Roman Włos gardzi ludźmi, a w następnym zdaniu stwierdziłaś, że 90% populacji ludzkiej jest głupsza od pozostałych 10% 🙂
          PSS.
          No i widzisz? Jak nie ma niedomówień, to od razu mi jest łatwiej powiedzieć.

  7. Natalia 14 października 2015 o 20:57

    Pantek, skoro tak, to wybacz, pomyliłam się 🙂 Pozdrawiam i życzę powodzenia, tak ogólnie.
    Ps. W tym nie ma hipokryzji. Podałam dane statystyczne. Pominęłam mój stosunek do tych danych.

  8. Natalia 16 października 2015 o 04:16

    Otwarty umysł = umiejętność dostrzeżenia szerszej i dalszej perspektywy. Umiejętność wyjścia z ram strukturalnych własnego umysłu. Wartość jakościowa a nie ilościowa (nie mierzy się lecz opisuje). Nie oświecę Cię, nie mam takich aspiracji i męczy mnie ta dyskusja na zasadzie odbijania piłeczki.
    Mogę Ci co najwyżej podać przykład pierwszy z brzegu. Dostałeś linka, co z nim zrobiłeś? Poklikałeś, wyczytałeś co chciałeś wyczytać, wyciągnąłeś najprostsze możliwe wnioski: po pierwsze, że odpowiedź znajduje się w tym linku, po drugie, że IQ = mądrość.
    Krzywa Gaussa ma zastosowanie w opisie większości zjawisk. Jeszcze raz zachęcam do samodzielnych poszukiwań. Nie w internecie i nie na blogach. Ogromna porcja wiedzy znajduje się w bibliotekach opracowań naukowych. Tam się nie podaje linków. Tam trzeba się ruszyć sprzed ekranu i samodzielnie poszukać.

Dodaj odpowiedź do pant3k Anuluj pisanie odpowiedzi